75. rocznica likwidacji getta żydowskiego w Opocznie

„Lecz ludzi dobrej woli jest więcej
i mocno wierzę w to, że ten świat
nie zginie nigdy dzięki nim”
Czesław Niemen

W piątek obchodziliśmy smutną  i skłaniającą do refleksji 75. rocznicę likwidacji getta żydowskiego w Opocznie. Honorowymi gośćmi uroczystości byli potomkowie opoczyńskich Żydów z Izraela i USA – Ariel Silverstone z rodzicami. W obchodach uczestniczyli także burmistrz Opoczna Rafał Kądziela, wicestarosta Marcin Baranowski, dyrektor Miejskiego Domu Kultury – Andrzej Śliwka, dyrektor Muzeum Regionalnego w Opocznie – Adam Grabowski, młodzież z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego oraz mieszkańcy Opoczna. Pod symboliczną tablicą złożono kwiaty i zapalono znicze. Następnie zgromadzeni udali się do Muzeum Regionalnego w Opocznie, gdzie odbyła się część artystyczna w wykonaniu młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego oraz zwiedzanie wystawy poświęconej społeczności żydowskiej.

Młodzież pod kierunkiem Marty Pawlik-Prejs przygotowała wzruszające wystąpienie w języku polskim i angielskim. Zgromadzonym przedstawiono dzieje społeczności żydowskiej w Opocznie, a także wykonano utwory, które głęboko zapadły w pamięć gościom z Izraela i wszystkim zgromadzonym. Uroczystość prowadziły: Aleksandra Gajewska, Kinga Ciecierska, Laura Kołodziejczyk i Aleksandra Oratyńska, które w języku angielskim przybliżyły  zgromadzonym dzieje społeczności żydowskiej w Opocznie. Następnie Aleksandra Kowalczyk wykonała „Miasteczko Bełz” (sł. A. Osiecka), które gościom wydało się dawnym Opocznem… Przepiękne wykonanie Aleksandry sprawiło, że smutne wspomnienia wróciły we łzach. To smutna i poruszająca metafora czasu w Polsce po Zagładzie. Wykonano także wiersz Czesława Miłosza pt.: „Campo di Fiori”. W języku polskim utwór wykonała Justyna Wiktorowicz, a w wersji angielskiej Emilia Wojtarek i Oliwia Nieć. Zarówno wersja polska, jak i angielska skłoniła uczestników do refleksji nad dramatem, jakim jest obojętność ludzi wobec cierpienia innych. Piosenką zamykającą występ młodzieży było wzruszające wykonanie utworu „Dziwny jest ten świat” (sł. Cz. Niemen) Karoliny Sobczyk. „Dziwny jest ten świat,  gdzie jeszcze wciąż  mieści się wiele zła.  I dziwne jest to,  że od tylu lat  człowiekiem gardzi człowiek” słowa wciąż aktualne, ale uroczystość pokazała, że warto pamiętać o czasach tragicznych naszej historii, a pamięć o tych nikczemnych wydarzeniach przekazywać innym. Naszym moralnym obowiązkiem jest pamiętać, żeby móc zmieniać świat na lepsze.

Goście nie kryli łez i wzruszenia. Podziękowali młodzieży za zaangażowanie, za to, że nie pozwalają zapomnieć o ludziach, którzy wtedy zginęli. Za pamięć o dramatycznych wydarzeniach z kart opoczyńskiej historii, które są nadzieją na przyszłość lepszą, bo inną niż dla ludzi, którym przyszło żyć w tamtych tragicznych czasach.